Lepszym pomysłem jest zakup własnego sprzętu narciarskiego, czy może lepiej wypożyczyć go na miejscu?
To chyba najczęściej zadawane sobie pytanie przed kolejnym sezonem zimowym.
Wynajem jest zdecydowanie lepszym rozwiązaniem dla osób, które swoich sił na stoku spróbują po raz pierwszy, oraz tych, którzy na narty wybierają się stosunkowo rzadko.
Skompletowanie własnego, wysokiej jakości sprzętu jest bardzo dobrym rozwiązaniem dla osób, które w górach bywają często i nie wyobrażają sobie zimy bez szusowania na stoku. Narciarz, który ma już pewne doświadczenie, może wybrać dla siebie sprzęt idealnie dopasowany do swoich preferencji. Własne narty czy buty zawsze czekają na niego w piwnicy lub garażu, nie musi on martwić się, czy uda mu się coś wypożyczyć podczas wyjazdu. Niestety, zakup jest dość drogą opcją.
Wypożyczalnia nart to idealne rozwiązanie dla osób, które pragną zakosztować tego sportu po raz pierwszy. Jeszcze nie wiedzą one, czy w ogóle polubią narciarstwo (nie da się go nie polubić!), w związku z tym nie chcą inwestować dużych kwot w sprzęt. Wypożyczenie sprzętu jest nieporównywalnie tańsze, a obsługa wypożyczalni doradzi klientowi, co sprawdzi się najlepiej na jego poziomie zaawansowania. Wypożyczenie nart rozwiązuje też problem ich przewiezienia przez pół Polski. Ci, którzy podróżują niewielkimi samochodami, lub nie chcą dźwigać bagaży, przesiadając się z pociągu do pociągu, wolą wynająć skompletowany sprzęt już na miejscu. Z wynajmu korzystają też chętnie rodzice małych dzieci, które szybko wyrastają z kupionych im nart. Dlatego co ferie wolą wypożyczać narty, które danego roku będą idealnie dopasowane do potrzeb dziecka. Z wypożyczalni korzystają też osoby, które mają swój sprzęt, lecz chciałyby sprawdzić inne marki, lub nie zdążyły oddać swoich nart do serwisu. Wypożyczony sprzęt często jest więc lepszym, a czasami nawet jednym wyborem, by móc cieszyć się śniegiem na stoku.
